czwartek, 11 września 2014

Świniak na motorze

Żeby nie było, że próbuję tutaj oczerniać panów i panie rządzących ulicami na jednośladach.
Sam nie mam nic przeciwko przejażdżce na moim Junaku M10 od czasu do czasu.
Ot, zlecenie, jak zlecenie. To nie był mój pomysł. Ale mi się nawet podoba.
 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz