poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Początki-srątki

Witam na blogu. Nawet nie wiem od czego zacząć. Może od tego, co też będzie można tutaj znaleźć. Rysuję, maluję, wideo kręcę. Plakaty i komiksy. Tak jakby te dwie dziedziny zasmakowały mi najsmaczniej. Komiksów jeszcze nie publikowałem ( no bo kto o nich słyszał) a z plakatami już lepiej. Miło widzieć 12 słupów w mieście olepionych twoimi wypocinami. Jeszcze milej gdy pochwalą. A najmilej gdy dopatrzą się dwuznaczności (mniej lub bardziej zamierzonych) i zaczną się lamenty. I mięso poleci. I człowiek "żydem", "antychrystem" albo zwykłym "zboczeńcem" po łbie dostanie. ... ech uroki małego miasta i zbyt wielkiej ilości bloków zapewne.

Dobra tam. Obiecuję nie filozofować na temat życia, śmierci, sztuki i w ogóle. Czysto, rzetelnie i na temat.

Blogoprzygodę czas zacząć.
Nazywam się Marcin Medziński ale wołajcie na mnie Chandler (nie ja tę ksywkę wymyśliłem).


Mam na Was oko.

1 komentarz:

  1. a to tutaj ukrywa się Papa Slaine! Nie pochwaliłeś się, nie ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń